Po tym, jak Apple zaprzestało wiosną swojego projektu AirPower, zewnętrzni producenci próbują teraz wypełnić tę lukę własnymi stacjami ładowania. Holenderska firma zbliża się teraz bardzo do obietnic AirPower firmy Apple.
Moc powietrza
Apple AirPower „reloaded”: Zens Liberty – bezprzewodowe ładowanie z większą swobodą
Jedną z najciekawszych obietnic, jakie Apple złożył z AirPower, była możliwość po prostu zaparkowania smartfona gdzieś na stacji ładującej. Należy wyeliminować irytujące pozycjonowanie urządzenia tak, aby naprawdę się ładowało. Pomimo prezentacji AirPower, która już się odbyła, Apple zrezygnowało z opracowania własnej maty ładującej.
Holenderska firma Zens podjęła teraz ten problem i obiecuje dokładnie tę wolność dzięki ochrzczonym stacjom ładowania Liberty (poprzez MacRumors). Według producenta, dzięki 16 zachodzącym na siebie cewkom, Twój własny iPhone można umieścić na obudowie bez precyzyjnego namierzania rozpoczęcia bezprzewodowego ładowania. Bez irytującego kabla można jednocześnie ładować do dwóch urządzeń o mocy do 15 W każde.
Ofertę dopełnia tradycyjne złącze USB, które może ładować urządzenia maksymalnie 2,4 A. Tutaj można podłączyć np. kabel ładujący do zegarka Apple Watch. Zens musi pasować do tej kategorii, skoro Apple Watch nie pozwala na konwencjonalne ładowanie przez Qi. Firma obiecuje też niespodziankę na najbliższą przyszłość, która powinna mieć związek z tym portem.
iPhone XR, tutaj w naszym teście długoterminowym, można również ładować bezprzewodowo:
Zens Liberty: sprzedaż rozpoczyna się w listopadzie
Zens planuje od listopada oferować matę ładującą Liberty w dwóch wersjach. „Edycja Kvadrat” posiada miękką powierzchnię wykonaną z tkaniny, która powinna zapobiegać ślizganiu się umieszczonych na niej urządzeń. Ten podstawowy model powinien kosztować około 140 euro i być dostępny od listopada 2019 roku.
Jeśli chcesz zajrzeć do wnętrzności urządzeń elektronicznych, przekonasz się, że limitowana szklana wersja Zens Liberty przyciąga wzrok. 16 cewek wewnątrz jest widocznych w tej wersji dzięki szklanej powierzchni. Za ten wariant, również obiecany na listopad, firma płaci 180 euro. W obu przypadkach dołączony jest zasilacz USB-C o mocy 45 watów.
Sposób, w jaki Zens był w stanie rozwiązać problemy z nakładającymi się cewkami, pozostaje otwarty. Według niektórych plotek Apple zdecydowało się wycofać AirPower, ponieważ mówi się, że AirPower przegrzał się w testach.
Jeśli szukasz już prostszej podstawki ładującej do iPhone'a lub AirPods z etui do ładowania bezprzewodowego, przez kilka dni znajdziesz w Apple Store dwie nowe oferty od Mophie.
Leave a Comment